Co to za pani w
złocie, czerwieni,
sady maluje, lasy
przemieni?
A gdy odejdzie gdzieś
w obce kraje,
śnieżna zawieja po niej nastaje!
(jesień)
Co to za miesiąc,
który niesie:
grzyby i wrzosy
liliowe w lesie,
w sadach soczyste
jabłka czerwone,
a także pierwszy
szkolny dzwonek?
(wrzesień)
On dziesiąty jest w
kolejce,
gdzie stoi dwanaście miesięcy.
(październik)
To miesiąc smutny
taki,
bo odleciały już ptaki.
I liść ostatni
już opadł.
Ten miesiąc zwie się…
(listopad)
Gdy się te niteczki
snują po ścierniskach,
to znak nieomylny, że
jesień jest bliska.
(babie lato)
Płynie po niebie,
znasz ją i wiesz,
że gdy jest ciemna,
może być deszcz.
(chmura)
Co to za rycerz w
słomianej zbroi,
różę otula, w
ogrodzie stoi.
(chochoł)
Na jakim drzewie jesienią
koraliki się
czerwienią?
(jarzębina)
W lesie go spotkasz
i dziwisz się srodze:
bo on ma kapelusz,
ale gdzie? Na nodze!
(grzyb)
Jakie obuwie, do tego
służy,
żeby nóg nie moczyć nawet w kałuży.
(kalosze)
Choć kolczaste jak
jeże, każdy do rąk je bierze.
Odziera
z odzienia
i w koniki zamienia.
(kasztany)
Spadają z drzewa
żółte, czerwone.
Wiatr je niesie w tę
i tamtą stronę.
(liście)
Chociaż nie jest
babcią,
mówią na nią,, siwa”.
Na ,,m” się zaczyna,
zwykle rano bywa.
(mgła)
Gdy świeci słońce,
stawiasz go w kącie.
Kiedy deszcz rosi, nad głową go nosisz.
(parasol)
Dom pszczół
i Ewa, to będzie…
(ulewa)
Bez skrzydeł-a jednak
lecę,
nie mam rąk,
a jabłka zrywam.
Nie mam ust-a zgaszę
świecę,
powiedz, jak ja się
nazywam?
(wiatr)
Co jesienią
z dębu spada?
Co ze smakiem dzik
zajada?
(żołędzie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz