sobota, 25 stycznia 2014

Pory roku - lato



Czy wiesz, jak ta pora roku
 zwie się pośród ludzi,
gdy słonko późno spać idzie,
a wcześnie się budzi?
(lato)

Jaki to miesiąc zamyka szkoły
i daje dzieciom urlop wesoły?
(czerwiec)

Daje nam dużo miodu,
 zapach sadu, ogrodu, czerwień, złoto,
błękit i wakacyjne piosenki.
(lipiec)

Następuje po lipcu,
ogrzewa wodę i plażę
 i odpoczywać każe.
(sierpień)

Czytaj od początku albo wspak,
nic nie szkodzi.
I tak się nie zmieni nazwa znanej łodzi.
(kajak)

Tak samo zwie się drobniutki deszcz,
 jak zupka, którą czasami jesz.
(kapuśniaczek)

Miliony ich w polu letni wiatr kolebie.
Gdy dojrzeją, będzie ziarno,
z ziarna chleb dla ciebie.
(kłosy zbóż)

Na polu dzwoni w żniwiarza dłoni.
(kosa)

Jest szufelka, jest wiaderko
i wilgotny piasek.
Co też z tego można zrobić?
Czy nie wiecie czasem?
(babki z piasku)

Kiedy błyska, kiedy ulewa, kiedy
wicher łamie drzewa, to już znak,
że idzie duża, wielka, groźna,
straszna…
(burza)

Ni to kasza, ni to groch, spada
z nieba, że aż strach. Skacze,
tańczy, w szyby dzwoni, jedna
kulka drugą goni.
(grad)

Zimne, słodkie i pachnące
 jemy latem w dni gorące.
(lody)

Płócienny domek na polanie,
służy turystom za mieszkanie.
(namiot)

Gdy idziesz na wycieczkę, nosisz
w nim różne rzeczy, ale nie no-
sisz w rękach, zakładasz go na plecy.
(plecak)

Rankiem srebrzy się na łące.
Potem wysuszy ją słońce.
(rosa)

Z gór strumieniem spływa, przy
morzu ogromna bywa.
(rzeka)

Co to za lusterko na zielonej łące?
Przyglądają się w nim i chmurki
i słońce.
(staw)

Po burzy na niebie pięknie błyszczy w dali.
Chciałbym mieć na własność taki piękny szalik.
(tęcza)

Trwają dwa miesiące.
Lubią je uczniowie, bo mogą odpocząć
i stawać na głowie.
(wakacje)

Tej łopaty używacie, kiedy
kajakiem pływacie.
(wiosło)

Pływa po jeziorze.
Opłynąć może świat!
Stanie, gdy na nią nie dmucha wiatr!
(żaglówka)

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz